Walentynki się zbliżają, sezon kartkowy w tym temacie już dawno rozpoczęty, a u mnie głucha cisza.W końcu postanowiłam zabrać się do pracy - temat przewodni "książka i serce". Coż.... łatwiej powiedzić niż zrobić :(
Gniotłam, prostowałam i znów gniotłam papier, moczyłam go w kawie, suszyłam aż w końcu udało się. Powstała stara książka - bynajmniej coś na jej kształt i serduszko. Tak powolutku powstawała moja karteczka vintage. Brązowa, poszarpana oprawa i kwiaty nadały jej jeszcze nieco starości i charakteru.
Gniotłam, prostowałam i znów gniotłam papier, moczyłam go w kawie, suszyłam aż w końcu udało się. Powstała stara książka - bynajmniej coś na jej kształt i serduszko. Tak powolutku powstawała moja karteczka vintage. Brązowa, poszarpana oprawa i kwiaty nadały jej jeszcze nieco starości i charakteru.
Jeste niesamowicie piękna, widać czas, trud i serce włożone w jej powstanie. Obdarowany będzie zachwycony, ja bym była. Cudeńko, naprawdę cudeńko
OdpowiedzUsuńOj, Kartkomanio, dzieło sztuki zrobiłaś :)Piękna!
OdpowiedzUsuńPodziwiam piękno kartki i trud włożony w pracę! :-)
OdpowiedzUsuńTak, istne dzieło sztuki.Przepiękna, starociowa, wypracowana-CUDO!!!
OdpowiedzUsuńCudnie poniszczona, piękna kartelucha !!
OdpowiedzUsuńWow! To tak można w tej kawie? Jeju, ile ja się tutaj mogę cudowności nauczyć. Przepiekny efekt! Warto było tak w tej kawie.......Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO Dżizas! Z ręką na sercu, nigdy nie widziałam tak pięknej kartki!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo sie podoba:)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczna !!!!
OdpowiedzUsuńKartka w klimacie, jaki uwielbiam.Mogę się zainspirować?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za pozostawione tu tak ciepłe komentarze.
OdpowiedzUsuńCzy możecie się inspirować - TAK - sprawi mi to radość
Gosiu, napisałam już na forum, że kartka jest świetna ale wpadłam raz jeszcze, gdyż oprzeć się ni mogę jej widokowi - aż chce się ją dotknąć...
OdpowiedzUsuńpodziwiam za odwage zrobienia tak wspaniałej karteczki...."poszarpanej"....mi jakoś brak odwagi:)....cudo!!!!
OdpowiedzUsuń