Początek nowego roku spędziłam z rodzinką u mojego Taty
- było radośnie i rodzinnie.
W naszych planach umieściliśmy też odwiedzinki dobrego znajomego
i zwiedzanie Torunia.
Pogoda nie bardzo nam sprzyjała ale atmosfera w Żywym Muzeum Piernika wynagrodziła wszystko. Mieliśmy możliwość wzięcia aktywnego udziału w pokazie tradycyjnego wypieku pierników, wspólnie przyrządzić ciasto i wypiec pierniki. W arkana średniowiecznego warsztatu rzemieślniczego wprowadził nas przesympatyczny mistrz piernikarstwa Tomasz.
Och jak tam pięknie pachniało piernikami :)
migawki z Torunia
A na koniec pokażę Wam zdjątko mojej starszej córy - Ukochany Dziadek :)
Będąc w Toruniu pamiętajcie o Żywym Muzeum Piernika :)
Pozdrawiam ciepło idziękuję za Wasze ciepłe komentarze.
Pozdrawiam ciepło idziękuję za Wasze ciepłe komentarze.
Strasznie dawno już nie byłam w Toruniu! Może jak Jasiu podrośnie to wybierzemy się z nim na wycieczkę to muzeum piernika, skoro tak polecasz? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńToruń jest super, bardzo za nim tęsknię... Dzięki za fotorelację. Miło popatrzeć na znajome kąty.
OdpowiedzUsuńA ja chciałam przede wszystkim pochwalić zdjęcia - są fantastyczne!!! A ostatnie NAJ:)
OdpowiedzUsuńКакой позитив. Классыне фотки!!!
OdpowiedzUsuńOjej -córka pobiła tatę. Rewelacyjna fotka jej wyszła ;o))
OdpowiedzUsuńMuzeum rewelacja- byłam we wrześniu!
OdpowiedzUsuńA Toruń cudny i urokliwy- Przepiękna Starówka!!!
...zdjęcie dziadka- pierwsza klasa!!!! Pozdrawiam!
Swietna relacja!
OdpowiedzUsuńPiękne fotki, dziadek rewelacja :)
OdpowiedzUsuń