wtorek, 27 maja 2014
rowerowo ...
Godzinka biegania za Grażynką, która jeździła na moim "dużym" rowerze i proszę :) Gdy tylko dostała swój rowerek - pojechała: bez strachu i z uśmiechem na twarzy :)
A Różeńka - wsiadła i pojechała :)
Ma do tego dryg!!!
Pozdrawiam.
1 komentarz:
Klaudia/Kszp
28 maja 2014 08:59
:))))
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
:))))
OdpowiedzUsuń