środa, 11 listopada 2009

piesze wędrówki...

Czasem trzeba zrobić sobie odskocznię od codzienności i wyskoczyć całą rodziną np w góry. Śnieg, mgła i niesamowite widoki... to wspaniały sposób na wypoczynek i regenerację sił :)




- Grażynka -

- Różyczka -



Mój mąż - tym razem z drugiej strony obiektywu :)

2 komentarze:

  1. ale zazdroszczę! my się wybieraliśmy dziś, żeby tradycyjnie na jakimś szczycie uczcić 11 Listopada - niestety, pogoda kompletnie pokrzyżowała plany :( może w weekend się uda, a Wam fajnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam po odbiór wyróżnienia - znaczek:-)

    OdpowiedzUsuń